Rutyna wokół pory posiłków i przekąsek

Gdy Twoje dziecko między posiłkami prosi o przekąskę, co robisz? Ulegasz, czy prosisz by zaczekało, aż nadejdzie pora posiłku?

Jestem zwolenniczką wypracowania rutyny wokół pory posiłków i przekąsek. Dzieci naprawdę rozwijają się lepiej, jeśli mają do czynienia z rutyną i przewidywalnością. Daje im to poczucie bezpieczeństwa. Rutyna może być bardzo pomocna w kwestii jedzenia. Zwykle zaleca się podawanie dziecku trzech posiłków głównych i dwóch do trzech przekąsek pomiędzy nimi. W przypadku młodszych dzieci zaleca się, aby jadły mniej więcej co dwie trzy godziny, starsze dzieci mogą wytrzymać dłużej, nawet trzy i pół godziny. Ale każde dziecko jest inne. Sama musisz zdecydować, co jest najlepsze dla twojego dziecka, który schemat się sprawdza. Jeśli dziecko chodzi do przedszkola, czy żłobka, to pewną rutynę ma już wprowadzoną, co znacznie ułatwia sprawę.

Co zatem zrobić, gdy zaraz po obiedzie przychodzi dziecko i prosi o przekąskę, mówiąc, że jest głodne?

Możesz powiedzieć:

• „Obiad niedawno się skończył, to nie jest pora na przekąskę. O 17 będzie podwieczorek. Czy chcesz teraz poukładać puzzle lub pokolorować?”

Jeśli obiad był 1,5 godziny temu, a podwieczorek będzie np. za pół godziny, powiedz dziecku, że posiłek nie jest jeszcze gotowy lub jeszcze nie jest to pora posiłku. Poproś, by dziecko pomogło rozłożyć talerze, przygotować stół do posiłku. W ten sposób odwrócisz uwagę dziecka.

• 

• Twoje odpowiedzi muszą być krótkie i jasne. Dzieci nie potrzebują długich sformułowań.
• Ustal sztywne zasady: to nie jest pora na przekąskę, ustal porę – zjemy za 30 minut.
• Zaangażuj dziecko: czy chcesz pomóc nakryć do stołu?

Dlaczego podjadanie przez dzieci w ciągu dnia nie jest dobre?

Być może teraz czytasz to i myślisz: Moje dziecko jest głodne , a ja mam mu odmawiać jedzenia?

Popatrzmy na siebie. Nie zawsze mamy ochotę jeść o sztywnych porach. Jednego dnia jesteśmy bardziej głodni, a drugiego mniej. W ustaleniu reguł odnoszących się do spożywania posiłków przez dzieci chodzi o to, by dziecko nie podjadało przez cały dzień. Żołądek musi mieć czas na strawienie pokarmu, abyśmy ponownie mogli poczuć się głodni, byśmy mogli zmaksymalizować ten głód. Dlatego właśnie ustalenie reguł i sztywnych pór posiłków pomoże dziecku zjeść więcej niż gdyby podjadało przez cały dzień. Oczywiście bardzo ważna jest obserwacja dziecka. Jeśli np. domaga się przekąski zawsze o określonej porze, być może trzeba skrócić czas pomiędzy posiłkami. Te zachowania stają się bardzo pomocne, gdy mamy do czynienia z dzieckiem, które ma słaby apetyt, je mało lub wybiórczo.